Jedź bezpiecznie odc. 802 (o rowerzystach cd.)

3:27 proponuje oczy otworzyć i umyć, widać wyraźnie jak wręcz taranuje kobiete, ktora spycha na pobocze. Odpycha rowerzyste lapiac równowagę żeby nie zepchnął jej całkowicie z drogi i żeby nie zaliczyła przewrotki gdyz rolkami po takich chaszczach i z prędkością nie ujedziesz tylko twarzą w glebie wylądujesz. Pozdro

@Piotr Ćwiertniewski Może i być kosmitką jak tak ci się marzy ,ale jedno jest pewne -jesteś ślepy ...

@SILOE82 Normalnie zaczaiła się na niego. Może to hitmanka z Mossadu? - dostała na niego zlecenie :-D Kolo wyglądał niepozornie ale mógł być zakumulowanym koordynatorem irańskiego programu rowerowego ;-) Nie mój drogi - rolkarze, nie widzą co się za nimi dzieje i poruszają się ruchem łyżwowym, który równoważy się ruchem ramion - i to właśnie zrobiła, nie będąc świadomą, że koleś właśnie ją mija jadąc "na żyletkę". A gdyby rowerzysta "już zwalniał" to by do tej kolizji nie doszło. Zwolnił go dopiero jej strzał z łokcia - i to już była musztarda po obiedzie. Swoją drogą, o ile dobrze kojarzę to miejsce to jest to ścieżka rowerowa na której rolkarzy nie powinno być - właśnie dlatego, że rolkarz w takim miejscu stwarza ryzyko kolizji . Ale jak Pan Dworak zauważył - rowerzysta ma dostosować styl jazdy do zastanych warunków - również wbiegających psów, dzieci i rolkarzy.

@Piotr Ćwiertniewski Chyba źle się przyjrzałeś -a wypadałoby przed komentowaniem dokładnie popatrzeć co się stało ...Laska na rolkach ewidentnie i z premedytacja popchnęła gościa który jechał obok niej na rowerzystę jadącego z naprzeciwka który już zwalniał bo zobaczył że ciężko będzie się zmieścić ...to jest tylko i wyłącznie wina tej głupiej laski .

"tępa dzida na rolkach" ma oczy z przodu i nie widzi położenia roweru za sobą. Za to rowerzysta jadący za nią widzi ją idealnie i ma pełną paletę możliwości uniknięcia tej kolizji poczynając od zredukowania prędkości na zatrzymaniu roweru kończąc. Btw, większość rowerzystów mających pretensje do pieszych czy rolkarzy o brak lusterka wstecznego jeździ wypasionymi rowerami, które mają wszystko... za wyjątkiem lusterka wstecznego ;-)

Problem w tym że ścieżki w Polsce są a tu nagle ich niema, niema ciągłości tak jak to jest w cywilizowanych krajach. A ten konflikt to jest tylko fikcja trolli internetowych tak samo jak kierowcy osobówek i ciężarówek.

@naruciakk To jaka predkosc moze osiagnac rowerzysta? Bo wydaje mi sie ze 50-60 km/h moze. A to nie jest duza predkosc? W kolizji z pieszym chocby.

Obowiązek uczynienia rowerzysty pełnoprawnym uczestnikiem ruch spoczywa na szkole i na samym rowerzyście żeby się nauczył samodzielnie. Wszędzie chcesz urzędnika umieścić, do łóżka też sobie go dasz?

W całej Europie rowerzysta jest jak najbardziej pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Tak samo jak pełnoprawnym uczestnikiem ruchu jest na przykład pieszy, który również nie przechodzi specjalnych szkoleń i uprawnień/ubezpieczeń posiadać nie musi. Konieczność posiadania uprawnień ze strony kierowców wynika z dwóch faktów: dużych prędkości jakie może osiągać pojazd tego typu i dużej masy pojazdu, przez co niebezpieczeństwo rośnie wykładniczo. W przypadku rowerów nie mamy z tym do czynienia. Także radzę albo sobie to uzmysłowić, że tak, rowerzysta jest równoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego, albo oddać prawo jazdy do najbliższego starostwa.

Ja mam swoje zdanie, ty masz swoje. Nie podoba się, nie czytaj.

>Oczywiście mam swoje zdanie nt. praw pieszych i rowerzystów, których na jezdni w ogóle nie powinno być, a jak już muszą to jak najkrócej i na pewno nie uprzywilejowani Twoje zdanie jest tutaj nieistotne i jednoznacznie błędne.

@Skręć W Lewo Według mnie na skżyżowaniach nie powinno być dróg rowerowych (tylko przejazdy rowerowe obok pasów). I wtedy rowerzysta ustawia się albo po prawej od samochodu, albo za samochodem jeżeli ten skręca. I nie ma żadnego problemu. Wszyscy uważają.

@Skręć W Lewo Warszawa, ul. Świetokrzyska, przed skrzyżowaniem z Jasną jest właśnie tak zrobione - pas rowerowy odbija w lewo i po prawej pojawia się pas do prawoskrętu. Samochody muszą przejechać na drogą stronę pasa rowerowego, ale na prostym (co prawda krótkim, ale dzięki temu prędkości są małe) odcinku, gdzie jest to jedyny manewr do wykonania. Fajnie byłoby tam stosować zasadę suwaka - rower - samochód - rower - samochów.

#Skręć W Lewo tak by pas dla skrętu w prawo nie był po lewej stronie pasu dla jazdy prosto. Proste.

Dla kierowców samochodów powinno się wprowadzić obowiązkowe kursy i egzaminy. A nie czekaj...

Debile nie powinni się wypowiadać w internecie. Albo nawet w ogóle

Zanim zaczniesz wygłaszać swoje teorie zapoznaj się ze słownikiem języka polskiego...

To gdzie, po powietrzu? Są kraje, w których rowerów jest dużo więcej, w których się da. Tylko u nas nie.

@xJoanCatherine Wielu rowerzystów ma problem z utrzymaniem toru jazdy w momencie gdy się odwracają. Dostępny jest pełny wybór lusterek na rower, sam używam jednego modelu. Nawet wożę ze sobą zapasowe, bo jest bardzo łamliwe, ale lepiej urwać lusterko niż ma mi skręcić kierownicę w trakcie jazdy.

@Piotrek Pągowski to nie zmienia faktu, że w innych sytuacjach lusterko mogłoby wiele ułatwić rowerzyście. Samo obracanie się bywa niebezpieczne, wystarczy koleina...

@madyogi Nie wiem czy wiesz ale Policja czasami sprawdza czy masz w rowerze zamontowane oświetlenie oraz właśnie dzwonek. Przecież nie będziesz przykręcał go dopiero gdy będziesz wjeżdżał na uliczkę osiedlową więc go musisz mieć zamontowany przez cały czas. goombay

@M Kol Strasznie uogólniasz sprawę bo zarówno z jednej jak i z drugiej strony nie brakuje bezmózgowców. Przykładowo prawie połowa kierowców samochodów osobowych nie używa przed zmianą kierunku jazdy lub przed wyprzedzaniem kierunkowskazów. Przepisy mówią, że należy wcześniej sygnalizować kierunkowskazem (zamiar wykonania manewru ) a nie dopiero sam manewr a zobacz, że ponad połowa kierujących sygnalizuje manewr dopiero kiedy zmieni się światło na skrzyżowaniu i samochody zaczynają jechać. Często widzisz, że przed światłami na prawym pasie jest dużo samochodów więc widzisz, że na lewym stoją tylko dwa samochody, więc ustawiasz się za nimi. W momencie kiedy zmienią się światła na zielone samochód przed tobą dopiero teraz włącza lewy kierunkowskaz lecz nie może skręcić w lewo gdyż jadą samochody z naprzeciwka a ty stoisz za nim i nie możesz wykonać przez bałwana żadnego manewru bo on przed tobą ciągle stoi a na prawym pasie ciągle odbywa się ruch a wystarczyło by wcześniejsze sygnalizowanie zamiaru skrętu samochodu który teraz jest przed tobą i po prostu widząc to nie wjeżdżał byś na ten pas a tak nie włączając kierunkowskazu sam nie pojechał i zablokował ciebie (jak pies ogrodnika - sam nie weźmie i tobie nie da) Tak, że niepotrzebnie wchodzisz w szczegóły nie trzymając się akurat tej konkretnej sytuacji bo tych przypadków można mnożyć i mnożyć bez końca. goombay

@M Kol Wiesz. Ja jeżdżę i autem i rowerem (z naciskiem na to drugie). Zabrzmi to jak zabrzmi... Ani starość ani młodość nie zwalnia z rozwagi czy myślenia na drodze Jak na rowerze "łepka" ktoś nie może skręcić, niech albo się zatrzyma i zerknie "czy może" zmienić tor jazdy albo, dla zasranego własnego bezpieczeństwa (i innych) niech te lusterka sobie zorganizuje... Może nawet ktoś przed nim z tym lustrem pobiegnie. Pośmiejemy się... Inaczej Darwin i jego teoria zawsze dadzą znać o sobie! Osobiście, gdy zachodzi potrzeba swoją łepetynę "wykręcę". Inni? ich zmartwienie, nie moje... "Czemu lusterek **przepisowo** nie ma w rowerze"? 1. Bo Idiotyzmem jest próba regulowania wszystkiego przepisami. 2. Nawet gdyby taki przepis powstał, na szosówce nie zainstaluję. Z tego samego powodu nie mam "dzwonka". Nie uważasz, że estetyka takiego sprzętu trochę "siada"? A technicznie - nie wiem na jaką cholerę mi dzwonek na jezdni. Który kierowca go usłyszy?, Są i tacy którzy nie słyszą sygnału pojazdów uprzywilejowanych "za plecami"... W ruchu "deptakowym" dzwonek też nie skutkuje (relacje znajomych). Bardziej reaktywna jest "k***a" - to działa... 3. Z tego samego powodu nie bawię się w zielone kamizelki odblaskowe. Wolę swoje wdzianko rowerowe, na które już nie mały grosz wydałem. W dodatku, śmierdzi mi to sponsorowaniem czyjegoś sejmowo-oselskiego biznesu (bo papierek przyklepano). A może wszystkie auta wymalujemy na ten kolor? Będziemy się dobrze widzieć? Podobna historia jest z myjniami samochodowymi, które wyrosły jak grzyby po deszczu, z towarzyszącym zakazem mycia pod domem (który łamię gdy jest okazja). Pytanie - dla korzystających - kto z was kiedyś paragon otrzymał? Gdzieś tu "legalnie" smród się ulatnia... Wracając do rowerów: 4 Późno-wieczorne wypady rowerowe to wprawdzie rzadkość ale lampki BEZWZGLĘDNIE mam! W nagrodę czasem dostaję od jadących z naprzeciw długimi. Czyżbym oślepiał?

@Tomasz Grodzki +1 :)

@madyogi Z tą Zasadą Ograniczonego Zaufania wspomniałem jak powinno być a nie jak jest w rzeczywistości. Ja osobiście całe życie zawodowe ją stosowałem i dzięki Bogu udało mi się do tej pory przeć to wszystko bez szwanku. Muszę powiedzieć, że moja działka była bardzo niebezpieczna gdyż przez wiele lat jeździłem w kolumnach VIpowskich gdzie w każdej chwili mogło cię coś zaskoczyć. Poza tym w wolnych chwilach bardzo często jeździłem i do tej pory jeżdżę na rowerze. Samochody ciągle wymuszają niebezpiecznie wjeżdżając na ścieżkę rowerową wzdłuż przejścia dla pieszych na której już się znajduję ale, że mam oczy (dookoła głowy) do tej pory jakoś udaje mi się uniknąć kolizji. Służbowo samochodem osobowym przejechałem kilka milionów kilometrów i to nie raz w takich warunkach, że ruch przez wojewodów w danych województwach był z powodu warunków zabroniony, ja musiałem pokonywać w takich warunkach setki kilometrów to jakoś stosując w każdych warunkach zdrowy rozsadek udało mi się bez kolizji dotrwać do emerytury. Miałem wiele niebezpiecznych sytuacji, wymuszeń oraz innych zdarzeń lecz nigdy nie szedłem na żywioł i zawsze wolałem pomimo pierwszeństwa ustąpić niż jeszcze zaogniać i tak niebezpieczną sytuację ponieważ "agresja rodzi agresję". Jeżeli np. wyprzedza cię motocyklista, który ma tak przerobiony wydech, że jest kilka razy głośniejszy niż w wielotonowym TIRze to już powinna zapalić się czerwona lamka w głowie bo wiadomo, że trafiłeś na idiotę, który za wszelką cenę chce zaistnieć. Nie radzi sobie w zyciu codziennym to chce się pokazać w ten sposób i nie wiadomo co mu jeszcze może zakiełkować w jego durnej głowie i tu lepiej odpuścić. Mądry ustępuje głupiemu i w ten sposób to udowadnia. Wiem jednak, że nie wszystkie sytuacje można przewidzieć i wiem, że przy stosowaniu największej rozwagi trzeba mieć jeszcze odrobinę szczęścia. Miałem swego czasu taką głupią szefową, która twierdziła, że kierowca zawodowy musi jeździć szybko nawet łamiąc przepisy natomiast jeżeli zostanie przy tym przyłapany lub uczestniczy w kolizji to oznacza, że ma pecha i nie nadaje się na kierowcę. Idiotów nie sieją, nie orzą tylko sami się rodzą. goobay

@Tomasz Grodzki Mnie rozbawiło, choć powinno dać do myślenia. Jestem półtora roku po naprawdę paskudnym wypadku. Jechałem kolarzówką i miałem pierwszeństwo. Wiesz na czym polega ironia? Odpuściłem przed krzyżówką mimo że mało aut z niej korzysta. Większe zmartwienie to przejście dla pieszych (wtedy akurat puste) w dodatku jest na niej naprawdę g*** asfalt. W moim przypadku auto dojeżdżało z prawej - tak widziałem je jak te literki, które teraz czytasz. Auto nie poruszało się szybko - zwalniało i wyhamowało do zera. Moja reakcja ok - widzi mnie - kulam się siłą bezwładności dalej. W tym momencie gość ruszył. I co mi dało "ograniczone zaufanie"? 1m-c w szpitalu na poskręcanie do kupy. Pół roku kurs chodzenia i rehabilitacji i 1.5 roku walki z ubezpieczycielem sprawcy...

Oczywiście masz dużo racji ale nie ma tu tego zastosowania akurat ta sytuacja. Na każdym kroku widać takie bezczelne manifestowanie swego pierwszeństwa gdzie przez tą nieuzasadnioną manifestację dochodzi do zdarzenia, których co najmniej 90% można uniknąć. Przecież już na Kursie wpajają podstawową : Zasadę Ograniczonego Zaufania. Podobno w Szwajcarii jest Cmentarz przed którego wejściem jest umieszczony napis: (Tutaj leżą ci, którzy mieli pierwszeństwo)... goombay

@Tomasz Grodzki jazda po ulicy na przedmieściach wsiach to według mnie samobójstwo zwłaszcza jak nie masz formy i wolno jedziesz tylko od czasu do czasu do sklepu czy ziomków

@Ka KAKAKAMILLLO No wiesz, do wszystkich grup trafiają też ludzie, którym wydaje się, że wszystko mogą. Tak też jest w śród kierowców, rowerzystów i pieszych. Miałeś pecha, że policjant chciał cię ukarać gdy jechałeś chodnikiem. Ja również gdzie wyczuwam zagrożenie pomimo ograniczenia 50km/h to staram się jechać chodnikiem. Na szczęście jednak rower używam przeważnie rekreacyjnie więc mogę wybierać trasy którymi biegną ścieżki rowerowe. Ale najważniejsze to dostosowywać styl jazdy i prędkość do ukształtowania terenu i warunków tam panujących. Brać pod uwagę, że tak jak my nie jesteśmy czasem wszystkiego dostrzec to i ktoś inny w tym natłoku zdarzeń nas nie dostrzec a agresja rodzi agresję, więc rozwaga i uwaga może to ryzyko zmniejszyć lecz nie wyeliminować całkowicie. goombay

Pan Marek wiele rzeczy nie rozumie nie zrozumie i nie chce zrozumieć dla niego wszystko jest proste i oczywiste. Ogólnie Współczuje sobie i innym rowerzystą mało jeżdżę własnie ze względu na bezpieczeństwo na drogach są sami mordercy policjant zatrzymuje mnie że jadę rowerem po chodniku gadamy i mówię mu że to ze wzgledu bezpieczeństwa bo nikt tu 50km h nie jeździ tylko 80-100 na terenie zabudowanym mandatu nie przyjąłem

O tym właśnie pisałem i dla tego podkreśliłem, że w tym przypadku była identyczna sytuacja. goombay

No pewnie, bo rowerzysta na pewno nie ma szans w starciu z głupcem w "stalowym rumaku" goombay

Tylko nie tych, co trzeba.

W tej konkretnej sytuacji na pewno by nie pomogło więc ja z kolei polecam rowerzystom aby byli "JASNOWIDZAMI" goombay

@Piotrek Pągowski racja :)

A ja wszystkim kierowcom polecam prawe. Amba. :)

Zawsze się znajdzie bałwan który uważa, że jest ponad wszystko i gdy na takiego trafisz to tragedia murowana. goombay

@Pat Ptys A czy ja napisałem że tylko głupki powodują wypadki albo tylko głupki jeżdżą Audi? Jeśli ktoś rozpoczyna wyprzedzanie zajmując się w tym czasie dzieckiem lub telefonem, co rozkojarza go do takiego stopnia, że nie widzi ciągłej linii, skrzyżowania i przejścia dla pieszych to głupota to bardzo delikatne określenie.

@Piotr Głupotę? Skąd ta pewność, że tylko głupki powodują takie sytuację na drodze? Ktoś jest głupkiem bo audi tylko głupki jeżdżą? Może uwaga kierowcy została odwrócona przez niespokojne dziecko na tylnym siedzeniu, albo w tym momencie zadzwonił telefon komórkowy i tylko na sekundę skierował wzrok na ekran aby sprawdzić kto dzwoni, może słońce oślepiło znad przeciwka? Czasem pechowy zbieg okoliczności prowadzi kierowcę prosto w takie pułapki na drodze. Jak było naprawdę z takich filmów się nie dowiesz. Łatwo jest ferować wyroki z kanapy i głosić skrajne poglądy.

Tu nie chodzi o nazywanie kogoś niecenzuralnymi określeniami, ale o zwrócenie uwagi na te błędy, aby było ich w przyszłości mniej a najlepiej w ogóle. Natomiast skrajną głupotę należy piętnować.

"Ludzie popełniają błędy, po prostu..." - czy to nowe usprawiedliwienie wyprzedzania na przejściu dla pieszych?

@Maxi Maxioor Odbiorę to jako sarkazm...

@Marcin Berman gdyby rowerzysta nie popatrzył w lusterko i rozpoczął manewr skrętu bez przygotowania to pierwsze co by się stało to najechałby na niego pojazd, który zarejestrował całe zdarzenie. Rowerzystę potrącił kierowca Audi, który wyprzedzał samochód z wideorejestratorem. Jeżeli samochód zwalnia przed przejściem dla pieszych lub jest podwójna ciągła to nie ma mowy o wyprzedzaniu. Przecież to oczywiste jest - widać wszystko na nagraniu. Jeśli to jest bez znaczenia to w sumie można powiedzieć , że każdy ma prawo wyprzedzać zawsze i wszędzie i nie poniesie konsekwencji żadnej kolizji, w której weźmie udział.

@Marcin Berman Gość sprawdził w ostatniej chwili i został na swoim pasie ruchu, przecież audi uderzyło w niego jadąc środkiem jezdni!

@Marcin Berman Nie wtedy gdy ktoś wyprzedza na podwójnej ciągłej i w dodatku omija stojący przed nim samochód i jeszcze wyprzedza drugi pojazd w obrębie przejścia dla pieszych. Rowerzysta widział zatrzymany pojazd za nim i nie jest w stanie zobaczyć co dzieje się za trzecim czy czwartym pojazdem do tyłu. Kierowca pseudokierowca Audi był w dużo bardziej komfortowej sytuacji bo wszystko miał przed sobą a na dodatek widział, że samochód przed nim z jakiegoś powodu się zatrzymał i przed samym nosem nie wyprzedziła go też łamiąc przepisy tak jak rowerzystę duża ciężarówka i na dodatek nie musiał tak jak rowerzysta jeszcze przy tym wszystkim zachować równowagę bo w samochodzie jest łatwiej i nie popradził sobie a wymagasz tego od będącego w dużo gorszej sytuacji rowerzysty. Po prostu rowerzysta nie jest w stanie zobaczyć pędzącego wariata ileś samochodów do tyłu który w dodatku w żadnym razie nie powinien znaleźć się w tym miejscu. Może jeszcze rowerzysta powinien czuwać czy meteor mu nie leci na głowę z nieba? Widzę, że nie jeździsz rowerem i przeceniasz możliwości rowerzysty. Po prostu wariatów trzeba posadzić przed komputer a nie wypuszczać na ulicę, aby sobie robili co chcą w tego rodzaju grach bo tam nawet jak zabije 10 osób to reset i od nowa. W życiu tak niestety nie ma. goombay

Marcin Berman każda sytuacja jest inna, szczególnie że przepisy stoją zarówno po stornie skręcającego jak i wyprzedzającego

Marcin Berman czyli jednak nie 100% spraw z wina skręcającego :)

@wertumnus No bo rowerzyści tego nie wiedzą...

Służę pomocą. Chodnik: - prędkość na jezdni podniesiona ponad 50km/h + szerokość chodnika min 2m+ brak drogi rowerowej. ( wystąpienie tylko tychg wszystkich czynników dopuszcza jazdę po chodniku) - opieka na dzieckiem do 10lat jadącego na swoim rowerku. Uwagi co do tego punktu: tylko jeden opiekun na jedno dziecko, oraz to, że opiekun nie może przejeżdżać po PdP, dziecko jako, że jest pieszym może to zrobić. - trudne warunki drogowe lub pogodowe: ulewny deszcz, mgła, śnieżyca, silny wiatr, wyboje znacznej wielkości, dzióry w jezdni znacznej wielkości, potoki wody na jezdni, rozlewiska wody na jezdni , oblodzenie itp. PdP ( Przejście dla Pieszych). Nie wolno nigdy. Jezdnia. Ogólnie wolno. Nie wolno : - gdy stoi zakaz jazdy rowerem - obok w tym samym kierunku jest poprowadzona droga rowerowa - na drogach szybkiego ruchu: autostrady i ekspresówki.

@Andrzej W Naoglądałeś się kompilacji złych zachować rowerzystów i już według ciebie wszyscy są źli. Ja też widziałem kilka filmików jak kierowcy tirów zrobili coś nie tak. To znaczy, że wszyscy są źli? No chyba nie. Po prostu nie widzisz, lub nie zwracasz uwagi na tych, którzy jeżdżą przepisowo, bo nie są ciekawi.

@Tomasz Grodzki Chłopie czy ty umiesz czytać? Jakbyś umiał to by do ciebie dotarło że nie pisałem o żadnym konkretnym przypadku z filmu tylko o ogólnej postawie powalonych rowerzystów co ładują się na asfalt bez znajomości choćby jednego przepisu.

O czym ty człowieku piszesz. Była linia ciągła, zatrzymany samochód przed przejściem no i samo przejście. Gdyby po tym przejściu przechodzili piesi to by tak samo ucierpieli jak ten rowerzysta. Mówisz (jak masz zły rower to go zmień) ja mówię ( jak nie umiesz dostosować się do przepisów Ruchu Drogowego i masz mało wyobraźni w małym móżdżku, którego nie da się niestety zmienić jak roweru). To oddaj po prostu Prawo Jazdy i nie narażaj samego siebie i kogoś. goombay

Niestety, większość "remontów" zrobiono nie dla bezpieczeństwa tylko dla eliminacji rowerzystów... Tak, samochodziarzom wygodniej. Faktycznie ich przybyło, ubyło też... Nie, roweru zmieniał nie będę. Mam taki jaki mam i tyle. Uwielbiam jazdę szosą i nikt tego mnie zmieni. Czy jeżdżę zgodnie z przepisami? Staram się! Nie, nie jeżdżę po przejściach, wolę poruszać się asfaltem. Po to kiedyś tę "kartę rowerową" zrobiłem... xD Gdyby nie puszczono dróg rowerowych chodnikami, nie byłoby tego problemu. Pierwotny zapis że na przejściach rower się przeprowadza był i jest OK (jak już musisz męczyć chodnikiem). Nikt jakoś nie wpadł na pomysł puszczenia pasa dla rowerów wzdłuż pasa na jezdni. Szkoda! Z zaoszczędzonej kostki niejeden "kierownik" by się pewnie wybudował. XD Choć doszły mnie słuchy że wylanie asfaltu jest droższe niż ta kurewska kostka. Temu jej wszędzie pełno. Na czerwonym staję. Kontynuuję jadę tylko wtedy gdy jest "samo-sterujące" i nie łapie roweru gdy nadjedzie. Chyba że ktoś kanapki zorganizuje lub nocleg pod słupem...

No bo zawsze najwięcej mówi się o tych, którzy robią źle. Tak jak o kierowcach, którzy wyprzedzając na przejściu dla pieszych i uderzają w rowerzystów/pieszych. Choć trzeba wspomnieć o prowadzącym, bo on zawsze stara się zwracać uwagę na tych, którzy jeżdżą dobrze i ich chwalić. A co do rowerzystów, to oni po prostu nie znają przepisów, więc wydaje im się, że wszystko im wolno. Wczoraj zablokowałem idąc z psem dziewczynę na rowerze na chodniku tak, że musiała zsiąść z roweru. Chodnik jest może nie wąski, ale jak dwie osoby się wymijają, to rower już nie przejedzie, ale niektórzy na siłę robią slalom, choć obok jest jezdnia ze strefowym ograniczeniem do 30 km/h. No ale rowerzyści muszą jechać chodnikiem (musiałbym zmierzyć, ale wydaje mi się, że nie ma on 2 metrów szerokości).

@madyogi już poprawione, pisane w emocjach

@Mighty Cactus Nie zapomnij o ewentualnym krawężniku lub rowie...

@madyogi Spoko. Jak jezdnia będzie dziurawa to wjadę autem na ścieżkę rowerową.

@madyogi Sorki. Chyba nie doczytałem. Po prostu nie zdążyłem podobnie jak ten rowerzysta. Ale wiesz, że tu była konkretna sytuacja bo gdyby nawet nie było rowerzysty lecz po przejściu poruszali się piesi to byli by tak samo skasowani przez tego bezmózgowca. goombay

@Tomasz Grodzki chyba nie doczytałeś. Pisząc 100-200 km nie km/h Chodziło mi o przejażdżkę rowerem...

@Kamil Rzeziński Jadą jak ta ostatnia pał@

Możesz rozwinąć tę myśl? W jaki sposób stwarza zagrożenie?

@Mighty Cactus załóż kamerę na kask a potem na kierownicę lub widelec i przejedź ten sam odcinek z tą samą prędkością i ogladnij materiał a zobaczysz jaka będzie różnica w odczuciu prędkości tu tak samo to wygląda bo kamera jest nisko założona a i tak rowerzysta bardzo pomału jedzie bo praktycznie staje w miejscu ....

@Ja chyba Ty Co do pierwszego filmiku - moim zdaniem naprawdę ten rowerzysta jechał za szybko. Powinien użyć ostrzegawczo parę razy dzwonka, opierdzielić niektórych, ale rozsądek podpowiadał jednak żeby też zwolnić, przewidzieć. Analogicznie - nigdy nie pędzę rowerem po ścieżce, obok której jest przystanek i jest pełno ludzi. A co chociażby z bezpiecznym odstępem podczas wyprzedzania?

Nie chodzi tu nawet o rowerzystę ale 100 - 200km/h przed przejściem dla pieszych, na linii ciągłej i w dodatku omijając samochód, który zatrzymał się przed przejściem? Przecież równie dobrze kierowca, który się zatrzymał mógł przepuszczać pieszych, którzy w takiej sytuacji również zostali by skoszeni jak ten rowerzysta. Małe móżdżki więc adekwatny do tego sposób myślenia a więc i całkowity brak wyobraźni a co za tym idzie brak umiejętności zachowania się na drodze. goombay

@madyogi wiesz ja tu oceniłem wypowiedzi prowadzącego w stosunku do materiału filmowego jaki komentował i na jego mylnych tezach ( bo gdzie on tu widzi jakieś prędkości na ścieżkach rowerowych ) , z drugiej strony jest coraz gorzej w naszym społeczeństwie z tolerancja jaka kolwiek przecież nie możemy zasiekami odgrodzić pieszych rowerzystów kierowców samochodów i innych . A co do samej kwestii wydawania Unijnych i samorządowych pieniędzy na ten badziew z kostki zwany ścieżka rowerowa lub ciągiem rowerowo pieszym to nie jeden za to powinien iść siedzieć , wszak nie każdy chce jeździć rowerem górskim jest masa ludzi poruszająca się na rowerach szosowych lub gravel lub silex . Ja też mieszkam przy DK11 to co porobili te wysepki to morderstwo dla każdego uczestnika ruchu ....

To raczej nie wina prowadzącego tylko mega-kretyńskich przepisów no i pomysłów w realizacji projektów przebudowy dróg. W moim regionie większość dróg gwarantowała swobodę w poruszaniu się rowerem (jak kręcę w pedałach jakieś 25 lat). Po unijnie dotowanych "remontach" zakaz wjazdu rowerem. Perłą jest krajowa 11tka z metrowym poboczem. Co tam - kretyńska wysepka po środku (niepotrzebna) i zakaz wjazdu rowerem bo pas jezdni puszczono dawnym poboczem... Gratulacje dla MEGA osłów projektujących i przyklepujących takie projekty GIGA osłów...

U nas jak pierdyknęli jedną ścieżkę, to żeby na nią literalnie wjechać, trzeba rozebrać tylne koło i zamiast kasety przedni blat tam założyć... EDIT: Ostatnią zaobserwowaną perłą jest niedługo ponoć miasto, dziś jeszcze wieś "Budzyń". Tam rowerem się legalnie poruszać nie wolno. Wszędzie chodnikiem. Szczena mi opadła bo znajomy mieszka. Kręcę kolarką do niego i tu szczena w dół. Miasteczko nie dla kolarzy... ;d chyba że chcecie prowadzić chodnikiem w swoich cennych karbonowych bucikach, a o zniszczone obuwie wystąpić do przyszłego burmistrza...

@Piotr Wręczycki Za to Pana jest wyśmienita... Może jakieś kontrargumenty w takim razie?

@Mighty Cactus Z całym szacunkiem dla Pana ale to kiepska argumentacja!

@Piotr Wręczycki Co do prawa po stronie rowerzysty się nie zgodzę. Analogicznie, jeśli jadę samochodem poza obszarem zabudowanym, po wąskiej jezdni o złej nawierzchni, i widzę pieszych na poboczu, to dostosowuję prędkość i nie wyprzedzam ich na odległość mniejszą niż metr z prędkością 90km/h. A Pan chce, by taka jazda właśnie była uważana za rozsądną. Rowerzysta to wciąż kierujący pojazdem, i jako taki ma obowiązek przewidywania sytuacji na drodze i unikania kolizji

@Mighty Cactus Cieszę się, że Pan podjął rękawicę. Zgadzam się, iż należy dostosować prędkość do warunków. Natomiast podczas zdarzenia prawo powinno być po stronie rowerzysty a nie pieszego gdyż pieszy na ścieżce rowerowej jest osobą nie uprawnioną. Nawet zachowanie szczególnej ostrożności nie daje gwarancji co pieszy zrobi, że już nie wspomnę o zwierzęciu które zamiast przy nodze hasa sobie na popuszczonej smyczy. Dzięki za odpowiedź.

To nie kuriozum, a przepisy. I to te podstawowe, o dostosowaniu prędkości do warunków. Nie wyobrażam sobie forsować swoich praw do szybkiej jazdy na ścieżce takiej jak tu, gdzie pełno pieszych jest obok na chodniku

Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: 1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu; 2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania; 3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. (...) 5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

Rozan999 bardzo dyskusyjne, wyglada to jakby do zdarzenia doszło idealnie na środku jezdni. Co do zmiany pasa, to chce przypomnieć że skręt w lewo to manewr zmiany kierunku jazdy, a nie zmiany pasa ruchu. Przy zmianie pasa ruchu musimy ustąpić wszystkim poruszającym się tym pasem, a już zmieniając kierunek jazdy nie mamy takiego obowiązku.

@Tomasz Kula to sobie obejrzyj jeszcze raz. Uderzenie dostał będąc na pasie przeciwległym wiec to nie może być potraktowane jako najechanie a wymuszenie pierwszeństwa przy zmianie pasa.

Rozan999 rowerzysta powstrzymał się od manewru i pozostał na swoim pasie, czyli zastosował się do obowiązku zachowania szczególnej ostrożności.

@Tomasz Kula Najechanie było spowodowane wymuszeniem pierwszeństwa przez rowerzystę. Do kolizji doszło na pasie przeciwległym.

Ależ właśnie o to chodzi w bezpiecznej jeździe - o umiejętności przewidywania przede wszystkim, a nie na zasadzie - mogę, to zapieprzam ile sił w nogach.

Najlepsze jest to, że dokładnie tak się szkoli motocyklistów do bezpiecznej jazdy, jedź tak aby przewidzieć jak najwięcej wariantów, dostosowując prędkość do sytuacji, nie atakuj agresywnie zakrętu jeżeli nie widzisz co jest za zakrętem, auto stojące na drodze bocznej może wymusić.

No przecież to oczywiste, że jak piesi są na ulicy to kierowcy samochodów również muszą wziąć to pod uwagę i dostosować swoją prędkość. W 2:35 p. Marek wyraźnie mówi, że piesi na filmie także zachowują się nieprawidłowo i nie umniejsza ich winy. Tym niemniej polemika od widza polegała na twierdzeniu, że rowerzysta ma prawo jechać z dowolną prędkością i to też było głównym tematem odpowiedzi.

@gorzyga Iksiński Nie karmić trolli.

Haha, "rowerzysta jest pieszym" - to zrobiło mi dzień ;). Czyli można rowerem przejeżdżać przez przejścia dla pieszych? Coś Ci się pokićkało. Rowerzysta jest pieszym, jak zasiądzie z roweru i go prowadzi.

1) nie widzę wyprzedzania przez cysterne rower jest rzeczywiscie pojazdem, ale on wciąż jest pieszym wedlug pord art .2.18 a więc rowerzystów można wyprzedzać w niczym on nie przeszkadza a ni nie zasłania Taaa, można by sobie do herbaty nasmarkać z radości... 2) Ale nie można winić kierowcy ze potracil rowerzyste, bo skąd miał wiedzieć, ścieżki rowerowej żadnej nie ma A jak myślisz, po jaki grzyb ten zakaz wjazdu rowerem? Ścieżka rowerowa "widmo" jest po drugiej stronie jezdni. My rowerzyści musimy sobie ją "odnaleźć"...

@Choobo flex zajrzałem, a teraz Ty zajrzyj sobie w ten sam art. kim jest kierujący, pokazany w tym filmie rowerzysta nie prowadził roweru, ale nim kierował, gdyby z niego zszedł i zaczął go prowadzić to byłby pieszym. Idąc Twoim tokiem to motocyklista również jest pieszym.

@Choobo flex Nie mówiłem o tym przypadku.Była raz czy dwa razy mowa o tym co pisałem ale to było ładnych parę odcinków temu.

@Skręć W Lewo Jak każą Ci oddać swoj dom to oddasz? Bo taka jest konwencja? Brednie :) Nie ma niejasnych bo jest cos takiego jak PORD. Nie znaczy jednak ze zawsze jest dobre, a może to czyjaś interpretacja?

@Skręć W Lewo Nie interesują mnie żadne przepisy międzynarodowe. Mamy mózg? Czy przepisy międzynarodowe? Obowiązują nas polskie przepisy. Nie ma czegoś takiego jak niejasna kwestia pierwszeństwa! Nic nie należy likwidować! Wystarczy nie odwracać kota ogonem. Sprzyja to bezpieczeństwu.

@Skręć W Lewo No jakie?

To oczywiste, że tak było. Co ciekawe gość wyglada jak jakiś suchoklates.

Mi też się wydaje że on ewidentnie chciał zepchnąć tą panią na rolkach

Dokładnie

Nie chcę być adwokatem prowadzącego program, ponieważ niekiedy mam pewien dysonans poznawczy słuchając Pana Dworaka. Zauważ jednak, że poza haniebnym zachowaniem kierującego Audi również kierowca ciężarówki zachowuje się nagannie. Myślę, że w stwierdzeniu "największym winowajcą jest tu kierowca Audi" mogło własnie o to chodzić. Tym bardziej, że w komentarzu do sytuacji wytykany jest błąd kierowcy zestawu, a pod adresem rowerzysty nie padają żadne zarzuty. Jedynie sugestie, co można zrobić, żeby nie dać się zabić przy tak niefortunnej organizacji ruchu (i tak kiepskich kierowcach na drogach...). Natomiast co do reszty Twojego komentarza absolutnie się zgadzam. Ciągle mamy pewien problem w narodzie, żeby brać odpowiedzialność za błędy i potępiać wszelkie wykroczenia na drodze.

@Skręć W Lewo ale nie ma braku pobocza/pasa awaryjnego

@wertumnus Nie. Zjechałbym na koniec pasa awaryjnego przed przejściem, ODCZEKAŁ na bezpieczne przejechanie (tak, powinienem był przeprowadzić). Tutaj ewidentnie tak jak w materiale gościu powiedział rowerzysta jest pełnoprawnym członkiem ruchu drogowego. Ale rowerzysta jest bardziej narażony na uszczerbek na zdrowiu niż kierowca w tzw. puszce. Wolę bardziej swoje bezpieczeństwo od narażenia się na wypadek. Wolę jechać dwa razy wolniej i zajechać 3 razy dalej.

@Marcin Berman "ale oni MAJĄ PRAWO tam być" - Pisałem to ogólnie o rowerzystach i trzeba wziąć to pod uwagę. Co do sytuacji z filmiku (okolice 8:47) to w innym komentarzu tutaj pisałem o tym co jest w wyroku. Zacytuję Ci co napisałem: " @Cycling Kam Ależ przyszło. Za to nie wiem skąd Tobie przyszło do głowy, że zrzucam winę na rowersa. Wręcz przeciwnie. Ale: Art, 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: 1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; 2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony. . To, że jakiś baran łamie przepisy (Audi) nie oznacza, że ja też mogę (tutaj rowerzysta). Jest również zasada ograniczonego zaufania zwłaszcza, że chwilę wcześniej wyprzedzała go (rowerzystę) cysterna. Mógł się spodziewać, że znajdzie się następny debil, któremu jazda z niską prędkością przeszkadza mimo, że nie widzi z jakiego powodu.. . No i jak się przyjrzeć rowerzysta miał zamiar jechać po przejściu dla pieszych. Organizacja ruchu beznadziejna ale jest jaka jest i chyba należałoby rowerek przeprowadzić..."

Akurat z tym poprawnym wykonaniem się nie zgodzę, idealnie rowerzysta powinien zbliżyć się do środka jezdni i zasygnalizować skręt, albo przynajmniej chwilę pozostać przy środku jezdni na te ~2 sekundy. Tutaj zamiar skrętu jest sygnalizowany z prawej strony pasa i praktycznie z tej samej strony rozpoczęty. Pomijając oczywistą winę Audi, to takie zbliżenie się do środka jezdni dało by rowerzyście więcej czasu, i spokojniejszego, na upewnienie się co się za nim dzieje (rzut okiem nastąpił w momencie przejechania na przeciwległy pas), a temu nieszczęsnemu kierowcy Audi na zauważenie rowerzysty sygnalizującego zamiar skrętu.

@Aleksander Kędzior Idź i nie grzesz więcej ;)

@riesling racja, mój błąd. Pewnie chciałem najpierw napisać po prostu, że po Szczecinie, a potem wpadłem na pomysł o szczecińskich drogach, więc wielka litera już została

@Aleksander Kędzior Drogi są szczecińskie.

@policja przeciw rowerzystom Moim zdaniem wystarczy minium dobrej woli, żeby zrozumieć "co autor miał na myśli" w tym przypadku. No ale można też przypieprzać się na siłę opierając się na fakcie, że słowo "może" jest w języku polskim wieloznaczne i uzależnione od kontekstu. Jako inteligentny widz powinieneś brać ten kontekst pod uwagę.

@Piotr więc w każdym zdarzeniu drogowym powinno być dodane kierowca mógł zabić drugiego, przecież mógł wysiąść z samochodu wziąć jakieś niebezpieczne narzędzie i zabić drugiego kierowcę, miał taką "fizyczną" możliwość, w tym kraju niemożliwym jest tylko zostanie okradzionym przez sędziego (jedynie roztargnionym przez niego) i zamordowanie przez policjanta (przekroczenie uprawnień stróża prawa)

@Zdzieli szkoda, że zawsze gdy ktoś coś mówi to w Polsce nie wiadomo co on mówi, a od małego dziecka uczą "co autor miał na myśli" gdyby ludzie mówili to co mają na myśli, a nie to co mówią było by trochę inaczej może prościej może łatwiej.

Serio tak trudno zrozumieć, że to zdanie oznacza "w razie wypadku jest ryzyko zabicia rowerzysty", a nie "kierowcy wolno zgodnie z prawem zabić rowerzystę"?

"może" w rozumieniu "ma taką (fizyczną) możliwość"

Tego samochodu nie powinno tam byc! A rowerzysta gdyby jechal dalej prosto i zlamal zakaz to nic by mu sie nie stalo Zacznijmy przestrzegac przepisow zaczynajac od kierowcow bo to oni zdobywaja uprawienia, nie piesi rowerzysci czy inne osoby poruszajace sie na drogach np. Hulajnogi, osoby jezdzace na skuterach

Obejrzał się raz, gdy zjeżdżał do osi, drugi raz za późno.

"To tak się sygnalizuje zmianę kierunku jazdy wg "rowerzystów"?" A jak się sygnalizuje? Macha się dodatkowo dłonią? Od 6:38 *nikt* nie miał prawa wyprzedzać go z lewej strony, nie ma tu o czym dyskutować.

"Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi." Art. 11. 4. Prawo o Ruchu Drogowym Moim zdaniem zgodnie z tym przepisem rolkarka na filmiku jechała przepisowo. (ponieważ rolkarz jest traktowany jako pieszy)

@t r A jak rowerzysta wjedzie w ciotkę, która się walnie o krawężnik, to ktoś zwróci? Czy nie bardzo?

@Rafi X nie, na szczęście nie odpowie tak samo. Polecam zapoznać się z przepisami. OC mi ciotkę odda? Kolana przez które nie mogę biegać po wypadku też mi nie odda.

@t r Za zdarzenie odpowie tak samo. A skutki "fizyczne" likwiduje OC, które zabezpiecza do kwot podawanych w milionach złotych.

@Rafi X na szczęście nie, i niestety jeszcze różnice są zbyt duże względem odpowiedzialności fizycznie w stosunku do kierowców aut. Ale rzeczy zmieniają się na pozytywne, np odbieranie prawa jazdy za przekraczanie prędkości o 50 km/h.

Problem z rolkarzami polega na tym, że jadąc machają rekami i nogami i nie mieszczą się w przewidzianej dla rowerów szerokości 90cm. O ile podczas wymijania obaj użytkownicy drogi się widzą i rolkarze mogą wtedy przejść do "jazdy na luzie" to z wyprzedzaniem jest problem.

@Skręć W Lewo Nie

@Skręć W Lewo To weź spróbuj uniknąć byle mandatu, powołując się na ducha. Powodzenia, wołaj jak się uda.

@Skręć W Lewo W rozumieniu których przepisów? Kwalifikacja różnych rzeczy w dziedzinie prawa powinna zależeć od przepisów, a nie od rozumienia przepisów. Jeżeli jest taki przepis, który określa, co jest nie-pojazdem oraz jest przepis, że nie-pojazdem mam się poruszać po chodniku, to ja bym chciał je zobaczyć, a do tego czasu nadal uważam jak wyżej. Zresztą w samym artykule jest zaprzeczenie interpretacji, bo jest wyliczanka, kto jest pieszym i akurat wrotkarz nie pasuje do żadnego elementu tej wyliczanki. Reprezentant ministra, przypuszczalnie razem z ministrem, kwalifikuje się do wymiany na kogoś kompetentnego, ale domyślam się, dlaczego nie mogą wymienić

@Rad son A dokładniej to który fragment tego artykułu?

@Skręć W Lewo Może najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem.

@Skręć W Lewo- To że drogi rowerowe to kpina z rowerzystów to jedno, ale ta sytuacja jest jednoznaczna i nie powinno się doszukiwać czegoś czego nie ma.

@Jerzy Michalik Wg, kodeksu drogowego rowerzysta powinien zjechać na prawo i przejść przez ;zebry', potem pojechać dalej ścieżką rowerową. Masz znaki poziome, gdzie staje autobus, masz przejście dla pieszych - niestety rowerzysta chciał to pominąć i przejechać na skróty - to też jego wina.

@Basia Spójrz w prawo przed przejściem jest droga w prawo. Więc jest to skrzyżowanie.Rowerzyst gdyby nie samochód skrecilby przed pasami. Zmusza to do tego ścieżka rowerowa która zaczyna się z lewej stronie i znak zakazu. Rowerzysta ogląda się i widzi kierowcę który zwalnia. Nie może jechać cały czas z głową do tyłu. Drugi raz się uprawnia ze może wykonać manewr i widzi gościa który wyprzedza samochód z kamerą bezpośrednio przed przejściem i na skrzyżowaniu za co zostaje ukarany w sumie 4 mandatami w wysokości 4x500 zł. Tyle w temacie.

@Michal Targosz Żaden pojazd nie może jechać po pasach. Rowerzysta chciał skręcić na pasach i wjechać na chodnik. "Zebra" jest tylko dla pieszych. Poducz się przepisów "ruchu drogowego.

@Skręć W Lewo w tym artykule jest zawarte co powinien mieć rowerzysta. Co do jazdy na chodniku to jak jest szerszy niż 2 metry też możesz jechać rowerem. Jak nie widzisz błędu rowerzysty to nie mam sensu tego dalej tłumaczyć. Miłego dnia

@Skręć W Lewo www.centrumrowerowe.pl/blog/przepisy-rowerowe/ w końcu znalazłem poczytaj, warto. I nikogo nie tłumaczę od jednego błędu wyszły kolejne. Tu nie ma wytłumaczenia ani dla kierowcy czy rowerzysty.

@Paweł Choncia Kierujący audi miał całą kumulację wykroczeń, które doprowadziły do wypadku. Na szczęście tym razem nikt nie zginął. Gdyby na tych pasach ktoś był zapewne jednak by tak szczęśliwie się nie skończyło. Nie miał szans widzieć czy ktoś wchodzi na przejście czy nie i ewidentnie go to nie interesowało. Rowerzysta dla własnego bezpieczeństwa mógł być może lepiej upewnić się przed wykonaniem manewru, ale trzeba też zrozumieć że działał w sytuacji stresowej i pod presją. Chwilę wcześniej wyprzedzała go również niezgodnie z przepisami cysterna, która ograniczyła mu znacznie widoczność i uniemożliwiła wcześniejsze przygotowanie manewru.

@esperto plnie bronię tu żadnej ze stron, tłumaczę tak jak już na samym początku iż oboje popełnili wykroczenie oraz pisałem do autora filmu iż mówi jedno w innym filmie, a w tym zapomina o tym fakcie.

@Paweł Choncia Upewnił się przecież, dlatego nie wjechał pod cysternę. W kwestii audi miał ograniczone szanse. Po coś zresztą przepisy są. Nie wiem w którym miejscu widzisz że rowerzysta najechał na ciągłą linię. Skręt w lewo nie musi być na skrzyżowaniu może być wszędzie. Do posesji, na parking do lasu, na przystanek, na stację benzynową itd. To wszystko jest zmiana kierunku jazdy. A przede wszystkim nie rozumiem jak można bronić takiego pirata drogowego jak ten w audi. To osobnik który do prowadzenia samochodu na drodze publicznej ewidentnie nie ma predyspozycji. Potencjalny drogowy zabójca.

Jak najbardziej popieram ścieżki wytyczone na jezdni, ale dopiero po obowiązkowej rejestracji rowerów i OC

Z takimi też są problemy, co widać na 4:36

@M G Miasto jest dla ludzi. A rowery promowane są jako mniej uciążliwy dla otoczenia środek transportu i to nie tylko w PL. Rower nie jest żadnym dodatkiem, ale pełnoprawnym, legalnym środkiem transportu.

M G to zupelnie jak kierowca audi, bez oc i prawa jazdy niesprawnym pojazdem 🤣 serio koles? Ten fantastyczny przywilej, kiedy 70% kierowcow ma w dupie obowiazkowy metr odstepu i podstawowe zasady bezpieczenstwa na drodze

@Cycling Kam wystarczającym przywilejem jest to, że mogą jeździć bezkosztowo

@Marcin Binko zdaję sobie z tego sprawę, pisałem o tym że może by warto się zastanowić czy tacy ludzie powinni w ogóle jeździć, a nie kombinować z nielegalnym wyprzedzeniem jako mniejsze zło

@Piotr witaj. Oczywiście masz racje. Można jechać za kim np za ciągnikiem ale wierz mi jestem kierowca zawodowy i wiele już widziałem. Niektórzy nie potrafią jechać 50 w zabudowanym a co dopiero za rowerzystą i to np przez 1 kilometr.

@Marcin Binko tu dochodzimy do badań psychologicznych dla kierowców, uważam że jeśli ktoś nie wytrzymuje nerwowo korka poruszającego się 10 km/h (który może powstać nie tylko z powodu rowerzysty) to nie powinien kierować pojazdami. Nie jest to żadna wojna, tylko respektowanie określonych zasad i panowanie nad emocjami.

Wszystko ok. Pisałem że nie chcę wojny. Tu chodzi o to, że wąska ulica podwójna ciągła, nawet niech będzie bez chodnika. Rowerzysta jedzie bardzo powoli. Jeżeli nawet ja go nie wyprzedzę to inny z kolejki będą wyprzedzać i to będzie wielki zagrożenie dla wszystkich. Mówię tylko o tym, że rowerzysta też powinien w jakiś normalny sposób dostosować się do prędkości na drodze i mieć na uwadze ze inni kierowcy nie będą chcieli za nim jechać te 10kmh przez dłuższy odcinek by wyprzedzić go dopiero np za 1 czy 2 km dalej. Nie piszę, że rowerzysta ma śmigać 50 bo będzie ograniczenie 50 ale powinien zdawać sobie sprawę że jadąc bardzo powoli tez stwarza zagrożenie właśnie dlatego ze ktoś nie wytrzyma nerwowo z kolejki i będzie wyprzedzał na 3go, 4go itd. w miejscach niedozwolonych tylko dlatego żeby nie jechać właśnie te 10 czy 15kmh.

@omgoat jakaś podstawa prawna, że "nie powinien tędy jechać"? Bardzo chętnie przeniesiemy się na ścieżki, gdy tylko powstaną. Oczywiście tam gdzie są to jak najbardziej należy z nich korzystać, w wielu miejscach nie ma.

@Jan P A z tym jak najbardziej się zgadzam.

@Piotr i dlatego tak jak pisałem, należy zaostrzyć sankcje wobec takich kierowców. Ale szacunek powinien być z wzajemnością.

@Jan P Szanse na spowodowanie wypadku ma rzeczywiście takie same, natomiast szanse na to, że zginie ktoś inny już są dużo mniejsze. W szczególnym przypadku, który opisujesz rzeczywiście rowerzysta wychodzi na ogół bez szwanku. Jednak w przypadkach zderzenia rowerzysty z samochodem (obojętnie z czyjej winy) to już rowerzysta ma pełne szanse zginąć lub zostać inwalidą w sytuacji, gdy samochód posiada nawet nie wielkie uszkodzenia. Wpadek w stylu, który opisujesz może mieć również odmienny przebieg - kierowca wymusza pierwszeństwo na rowerzyście a ten chcąc uniknąć zderzenia odruchowo odbija w bok i wjeżdża w drzewo, mur, inny pojazd, upada uderzając głową w krawężnik i ginie. A rowerzystom również zajeżdżają drogę, szczególnie na "kontrapasach". Tak więc taki szczególny przypadek może dotyczyć jednych i drugich, natomiast w "klasycznym" wypadku, gdzie jeden pojazd wjeżdża w drugi to rowerzysta ma zdecydowanie mniejsze szans na ujście bez szwanku. Nie bez powodu o pieszych i jednośladach mówi się "niechronieni uczestnicy ruchu". Do tego dochodzą przypadki szybkiego przejeżdżania obok rowerzysty powodując jego zachwianie, co również może skończyć się tragicznie.

@Piotr i tu nie mogę się zgodzić. Rowerzysta ma takie same szanse na spowodowanie wypadku i śmiem twierdzić, że większe szanse na ujście bez szwanku. Jeśli jakiś pojazd zajeżdża drogę, to kierowca odruchowo próbuje odbić w którąś stronę, gdzie mogą być ludzie, samochód osobowy lub tir. Rower ma nieduże wymiary i jest niesamowicie zwrotny. Dlatego trudno go trafić. No chyba, że trafi się jakiś kierowca-sadysta, który nie będzie się przejmował rowerzystą. Niestety ja znam wypadek w którym rowerzysta wyjeżdżając nagle przed samochód spowodował zjazd samochodu na lewo pod tira. Chyba nietrudno się domyślić, jak to się skończyło. Kierowcy wjeżdżają w rowerzystę tylko wtedy jak go nie widzą i najczęściej z powodu łamania przepisów- przez kierowców. I za taki wjazd w rowerzystę na skrzyżowaniu (jak na filmie) powinien być zarzut usiłowania zabójstwa.

@Jan P nie mówię o różnicy między ofiarami, ale o różnej skali zjawiska, innymi słowy szansa że zabije kogoś rowerzysta jest mniejsza niż że zabije kierowca. Takiego porównania nie da się zrobić, ponieważ nie wiemy ile jest rowerów, może i rejestracja była by dobrym pomysłem ale wątpię żeby przeszła, tymbardziej że nie ma tego nigdzie w Europie.

Tez to zauwazylem, ze jak kierowcy lamia przepisy przy rowerzystach to chce zrzucic tez wine po czesci na rowerzystow

Dworczyk ma ewidentną alergię na rowerzystów....

@Николай Кольченко więc jeżeli auto za nim zwolniło i czeka aż rowerzysta skręci to rowerzysta ma przewidzieć, że tamto auto będzie wyprzedzane w miejscu nie dozwolonym, bo rowerzysta może być rozjechany i to on ucierpi, mimo że rowerzysta widzi, słyszy auto za nim, które zwalnia i nie przewiduje że są inni uczestnicy ruchu którzy będą łamać przepisy jak ten tir bo może też jest kierowcą i wie że w tamtym miejscu nie można wyprzedzać. A dali pieszym pierwszeństwo na pasach a przecież to oni powinni przepuścić wszystko bo to oni ucierpią, a pierwszeństwo ma zawsze ten lepszy obywatel.

Nie, rowerzysta musi jechac jak najszybczej!!! Jest niesmiertelny. No i bede tak jak w tym ostatnim filmiku :-) Nie jest to jego wina ze audi jego staranowalo. Przeciez ma drogi lowel, i doskonale zna przepisy :-D

W końcu głos rozsądku! Szczególnie co do przejazdów rowerowych - nie zliczę, ilu rowerzystów wyprzedza mnie codziennie na przejeździe, gdy zwalniam i upewniam się, że mogę przejechać bezpiecznie. Tym bardziej, że na większości z nich widoczność dla kierowcy jest bliska zeru. Włos się jeży, jak wyprzedza mnie taki i nawet nie obejrzy się na jezdnię!

@Zamenis longissimus Hahahah. Gadaj zdrów.

@Krzysztof Jeżyna Poważny jesteś? Odnosisz się do mojej wypowiedzi, ja zadaje pytanie na temat, a ty z dupy strzelasz jak 160 kg grubaska... dziwne, no ale ok....

@Zamenis longissimus Lol typie. Przeczytaj wyjściowy komentarz w tej dyskusji i zastanów się czyje wywody są niewnoszące nic do dyskusji. Przemilczę bo jesteś kretynem, który nie umie czytać ze zrozumieniem. Mam dość takich ludzi jak ty, na prawdę.

@Krzysztof Jeżyna Pytałem o jazdę samochodem. Odpowiesz? Czy przemilczysz, pisząc przy okazji stek niczego nie wnoszących wywodów?

@Zamenis longissimus Pytasz o jazdę do pracy na rowerze czy autem, bo akurat różnie jeżdżę. Poza tym ty wciąż starasz się mnie wciągnąć w inną dyskusję. Od początku twierdzę, że jako rowerzysta jest się bardziej narażonym i czasami trzeba odpuścić mimo, że ma się pierwszeństwo. I to chciałem powiedzieć, również wtedy kiedy pisałem o zwalnianiu przy dojeżdżaniu do przejazdu rowerowego. Szanuję swoje życie i zdrowie, wy jak chcecie to bądźcie sobie kamikadze.

@Krzysztof Jeżyna Z mentalnością to masz 120% racji. Tu nie tylko o rowerzystów chodzi. Za kierownicą też siedzi sporo ciężkich przypadków. Na zachodzie Europy, gdzie ta mentalność faktycznie jest inna (możliwe, że wypracowana wyższymi karami większą ich nieuchronnością) i jeździ się sporo przyjemniej. Tam sporadycznie zdarzają się przypadki, że ktoś Cię nie wpuści przy zmianie pasa, albo włączaniu się do ruchu. Nie twierdzę, że tam nie zdarzają się przypadki przejechania na czerwonym świetle i wiele innych grzechów, u nas popełnianych nagminnie, ale ja ich nie zaobserwowałem...

@M G Istnieje paragraf, który mówi o zakazie prowadzenia pojazdów niemechanicznych. No i sąd może o takim zakazie orzec dokładnie tak samo, jak o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych - dożywotnio, lub czasowo. Jak widzisz, bat jest. Problem polega na tym, że najczęściej policja jest na tyle leniwa, że kończy się na mandacie, albo pouczeniu. Ale przy "recydywie" już tak słodko nie ma i to też z wielkim bólem, bo to więcej papierologii trzeba wypisać...

kierowcy za nieznajomość przepisów/olewanie ich zostanie zabrane prawko Pedalarzowi nie ma czego zabrać więc nie ma bata.

Popieram i podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami. Po mieście sam jeżdżę głównie rowerem. Czasami jednak przesiadam się na samochód. No i niezależnie, którą grupę akurat zasilam, to aż nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy widzę poczynania przedstawicieli obu grup. Sam fakt zdobycia uprawnień nie gwarantuje poznania przepisów (patrz niektórzy właściciele prawa jazdy - nie mylić z kierowcami), ale przynajmniej zwiększa na to szanse. Pamiętam, że jeszcze w latach 90 był wymóg posiadania przez rowerzystów jakiegoś rodzaju uprawnień. Dlaczego jakiś debil to zniósł? No ale przepisy to jedno. Do tego wszystkiego dochodzi myślenie i kultura. Tych dwóch rzeczy nie nauczy nawet najlepsza szkoła i nie da tego nawet doktorat, jeśli nie wyniesie się ich z domu. Na zachodzie jakoś funkcjonuje połączenie tych trzech spraw. Dlaczego u nas jakoś to nie wychodzi?

Moim zdaniem to nic nie da. Tu przede wszystkim chodzi o zmianę mentalności. Ile to osób jeździ poprawnie samochodem, ale jak wsiądzie na rower to nagle zapomina o tym, że obowiązują go przepisy.

po to że doszło do wypadku bo rowerzysta nie upewnił się czy może skręcić i sam sobie jest winien wypadku? tak jak Pan Dworak powiedział powinien się zatrzymać, przejść przez przejście i kontynuować jazdę ścieżką!!! najbezpieczniejsza opcja, co z tego ze miał pierwszeństwo jak jest kaleką?

@zawerty124 Jak ktoś nie zna przepisów to może się tak wydawać, jednak według przepisów wina jest po stronie Audi :)

@Damian Juszczak Kolizja była spowodowana nieprawidłowym wyprzedzaniem i "najechaniem" na tył rowerzysty, który powstrzymał się od wykonywania manewru skrętu w lewo.

@dodekx Napisałeś: "sygnalizuje reka zmiane pasa (nie musi tego robic)". Odpowiedziałem: "Dlaczego nie musi sygnalizować ?". Odniosłem się do samej konieczności sygnalizowania, on MUSI sygnalizować (art. 22 ust 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.). Tobie chodziło chyba, że nie musi ręką (trzeba było napisać: "(nie musi tego robic ręką)"). Wtedy bym się odniósł do sygnalizowania ręką. Bo nie wiem o co Ci chodziło. Art. 14 ust.3 Konwencji wiedeńskiej mówi: "Przed skręceniem lub przed wykonaniem manewru związanego ze zjechaniem w bok każdy kierujący powinien odpowiednio wyraźnie i dostatecznie wcześnie zasygnalizować swój zamiar za pomocą kierunkowskazu lub kierunkowskazów swojego pojazdu albo - w razie ich braku - w miarę możliwości za pomocą odpowiedniego znaku ręką. Sygnalizowanie zamiaru za pomocą kierunkowskazu lub kierunkowskazów powinno trwać przez cały czas trwania manewru; powinno ono ustać natychmiast po jego zakończeniu." Tu już nie wiem czym miałby sygnalizować ? Mógłbyś przytoczyć jakiś przepis ?

@deka sprawdz sobie w przepisach jak sygnalizuje sie zmiane kierunku jazdy rowerem. podpowiem że nie ręką

@Cycling Kam Ależ przyszło. Za to nie wiem skąd Tobie przyszło do głowy, że zrzucam winę na rowersa. Wręcz przeciwnie. Ale: Art, 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: 1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; 2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony. . To, że jakiś baran łamie przepisy (Audi) nie oznacza, że ja też mogę (tutaj rowerzysta). Jest również zasada ograniczonego zaufania zwłaszcza, że chwilę wcześniej wyprzedzała go (rowerzystę) cysterna. Mógł się spodziewać, że znajdzie się następny debil, któremu jazda z niską prędkością przeszkadza mimo, że nie widzi z jakiego powodu.. . No i jak się przyjrzeć rowerzysta miał zamiar jechać po przejściu dla pieszych. Organizacja ruchu beznadziejna ale jest jaka jest i chyba należałoby rowerek przeprowadzić...

M G kreci glowa wyraznie

gdzie on się upewnił? wystawił rękę? to jest upewnienie się?

Dokładnie!!! Tak samo jak auta zabijają pieszych na przejściach!!! Powinien być nakaz przepychania auta przez pasy!!! Poza tym, to samochody stworzyły zagrożenie. W szczególności baran w audi. Nie rowerzysta. Zakaz jazdy samochodami!!!

dltego tam dalej jest zakaz ruchu rowerów!!!! rowerzysci na ulicach powodują zagrożenie jak widać na filmie i powinni mieć zakaz jazdy ulicą!!!! budować więcej sciezek!!!!!

masz nakaz jazdy ścieżką i tyle w temacie, a prędkość masz dostosować do warunków jazdy jak masz 5 na gozine to masz tak jechac!!!!1

omgoat to samochody stwarzają zagrożenie, a nie odwrotnie.

Jeżeli tam zamiast rowerzysty było drugie auto. Czyli Ty, kierujący pojazdem masz pierwszeństwo ale ktoś Ci wymusza, to z uporem maniaka próbujesz wyegzekwować swoje pierwszeństwo i wjeżdżasz w ten samochód? Ja zarówno jak Pan Dworak radzę Ci jednak ustąpić, użyć klaksonu. No ale rowerzysta tego nie zrobił. Za wszelką cenę próbował wyegzekwować swoje pierwszeństwo.

bo rowerzysta nie powinien ulicą jechać stwarza tylko zagrożenie pomimo tego, ze ma pierwszenstwo, tam na tej sciezce doszloby do tragedii gdyby nie przytomnosc kierowcy!!!! bo ten sie pcha na wprost widzac skrecajacy w prawo pojazd!!!!!!

Oj tam oj tam, kierowca bez winy. Winny rowerzysta. Czytajac wyzej komentarze mozna tak wywnioskowac, a te 4 opisane fakty to pewnie blahostka jest ...

Tylko tyle? 2 tys to za malo, powinno być x10, mandaty powinny wzrosnąć dziesięciokrotnie, wtedy może coś zaczną dawać efekty, taka kara 20 tys. zł do końca życia piratowi dała by nauczkę + oczywiście odszkodowanie.

@omgoat sytuacja jest dwuznaczna, oboje powinnni się dogadać.

@Kokikoks no i co? dupe zsadzić i prowadzić rowerek przez przejście a nie skręcać hrabia się znalazł i ma za swoje!!!!

@omgoat faktycznie jest kontynuacja ale w lewo

tam jest zakaz jazdy rowerem znak widział?

@Pol Pepper kurskipolska@gmail.com

@Tomasz S Jak Kurski przeliczy to na czas złotówkowo - antenowo - minutowy, to pewnie nie będzie z tego zysku. Za reklamy więcej dostanie. Oni cierpią na chroniczny brak kasy..💵💶💵💶💰🕵️‍♀️

@Tomasz S To co? Piszemy? Dawaj kolego e-mail do Prezesa i walimy serią! :P

@Tomasz S Panie Tomaszu bardzo dobry pomysl na inicjatywe!

Kiedyś to pisałem to samo na maila do Kurskiego. Niestety nic to nie dało. Może jakby dostał tysiąc takich maili.

@omgoat co to jest teraz 2 tys przy tej sytuacji, ciekawe ile zapłaci człowiek, który został potrącony we wszystkich placówkach zdrowotnych żeby dojść do jakiegoś stanu zdrowia

@M G o wszystkich, pieszych, rowerzystów i kierowców aut

może chodzi o sowite mandaty dla rowerzystów?

ten z audi dostał aż 2 tysiące mandatu mało?

To prawda. Ale nie chodzi tylko o przepisy, ale tez o poziom chamstwa

debil powinien za nią jechać i wyprzedzić jak by miał miejsce z naprzeciwka!!!!

​@ReZG I bardzo dobrze robisz. Nabardziej mnie denerwują rowerzyśći (i często skuterowcy) , którzy na chama się pchają z prawej strony jak jest czerwone. Sam dużo jeźdze na rowerze sam grzecznie zatrzymuje się na końcu, jeśli jest możliwość to daje kierowcą możliwość wyprzedzenia mnie z lewej strony. Ale ci ped... pchają się na początek, a potem jadą wolniutko środkiem i blokują ruch, a potem zdenerwowani bo ich samchody mijają na milimetry.

Tomasz Modzelewski zobacz kolego tutaj koleś mi wyskoczył na rondzie, miałem pierwszeństwo, ale musnąłem po hamulcach i wszyscy się zmieścili, bezpiecznie i bez agresji. plworld.info/show/qYBpmsXTfXnSa5c/wideo.html

Tomasz Modzelewski niestety jeśli widzisz że kierowca nie widzi Cię i wykonuje manerw bez ustąpienia pierwszeństwa powinieneś zaniechać dalszej jazdy. Nie chodzi tu o pierwszeństwo tylko o elementarne zasady bezpieczeństwa. Rowerzysta wiedział, że kierowca go nie widzi (mimo że powinien: oczywiście się tutaj zgadzam) ale mimo to daje na kolizyjne.

Tomasz Modzelewski jeżeli go zobaczę zawczasu i zamiast zwolnić przyspieszę, żeby mu pokazać to owszem. Bardzo częste zachowanie wśród kierowców.

ReZG miał pierwszeństwo, ale postanowił pobawić się w szeryfa. Nie pochwalam tego zachowania. Nie zmienia to faktu, że kierowca nie sprawdził czy może bezpiecznie skręcić.

On już nie miał tych uprawnień

@Fro Fro łącznie dostał!!!! 4 mandaty

@omgoat nie ma takuch

@patrys4891 dostał 2 tysiące mandatu

@UCUPlo9GlQYCoI5cj__9wvyQ masakra!

@omgoat wracaj grać w mortale kombat pryszczaty gimnazialisto a nie wtrącaj się w rozmowy dorosłych. Szkoda że nie szedłeś z rodziną po tych pasach.

dokładnie, wina rowerzysty nie upewnił się czy może bezpiecznie wykonać manewr!!! ZAKAZAĆ CAŁKOWICIE JAZDY ROWEREM PO ULICACH!!!!! jak widać za skrzyżowaniem jest zakaz!!!!!

@Tomasz Modzelewski bo tak powinno być kto dał pierwszeństwo rowerzystom? to oni powinni ZAWSZE ustępować w imię własnego bezpieczeństwa!!!!!

W samych majtkach jechał 😄

omgoat a jak wjezdzasz w polna droge po lewej to przepychasz samochod?

powinien przeprowadzić rower przejściem co też sugeruje prowadzący!!!! tylko dupy z siodełka się nie chce zsadzić święte krowy!!!!!

Otóż to. To na Wiślanej Trasie Rowerowej: i.imgur.com/js72NjR.png No chyba że w tym roku coś się poprawiło.

@Pasza713 Jak uważasz :)

@Paweł B Niestety z Krakowem i Warszawą mam niewiele styczności. Trochę się jednak zawsze obawiam widząc tablice z "wielkiego miasta". You never know :)

@Pasza713 ja mieszkam przy tzw Zakopiance. Nie ma gorszego okresu niż ferie i jazda "Warszawiaków" do Zakopanego. Zauważyłem że im większe miasto, tym większe buractwo. Następni są kierowcy z Krakowa.

@Paweł B W małej miejscowości jeździ się troszkę inaczej i nie ma tylu ciekawych sytuacji. Oczywiście zmieniłem miejsce, zmieniły się czasy. Samochodów jest o wiele więcej, rowerzystów także. na przestrzeni lat zauważyłem, że sprzedaż rowerów bardzo wzrosła a trochę się tym interesuję :). W każdym razie moje starcia z miastami wychodziły póki co bez większych problemów, ale mając kamerkę sam mógłbym polskim drogom podesłać kilka materiałów do kolejnych odcinków.

Co ma mała miejscowość do umiejętności prowadzenia pojazdu? Dużo gorzej jeżdżą kierowcy z dużych miast, są po prostu chamami i jadą jakby jezdnia należała tylko do nich. Mają się za wielkich panów... Pisze to z własnego doświadczenia :)

"Pełnoprawny uczestnik ruchu" NIE oznacza, że wszyscy uczestnicy ruchu mają identyczne prawa i obowiązki. "Pełnoprawny uczestnik ruchu" to taki, który posiada bez ograniczeń wszelkie prawa oraz podlega bez ograniczeń wszelkim obowiązkom wynikającym z Prawa o Ruchu Drogowym oraz innych mających zastosowanie regulacji (na przykład rozporządzenie o znakach drogowych). Dla przykładu - zarówno kierowca samochodu osobowego z przyczepą jak i kierowca samochodu osobowego bez przyczepy są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu, a jednak przepisy określają dla nich różne, niejednakowe ograniczenia prędkości.

Ciekawe czy fani OC i tablic dla rowerów zastanawiali się co się dzieje gdy ktoś spowoduje wypadek autem i po prostu ucieknie, nie ma dowodów albo ma niewykupione OC. I czy sami chcieliby płacić kolejne kilkaset złotych za bycie pieszymi, za siebie, za małżonka, za dzieci, bo skoro wszyscy uczestnicy ruchu to wszyscy, pieszy też może wtargnąć na jezdnię i przyczynić się do uszkodzenia auta, a ubezpieczyciele z pewnością wykorzystają fakt, że ubezpieczenie jest obowiązkowe do odpowiedniego wycenienia swoich usług.

omgoat kierowca audi nie mial OC 🤔

rowerzysta nie jest pełnoprawnym uczestnikiem drogi, to poduczestnik.

dokładnie obowiązkowe OC tablice rejestracyjne i niech płaci podatek drogowy jak chce jechać ulicą nie dość że ścieżki za nasze pieniądze to jeszcze ma za darmo ulicą jechać?!!!

@M G Tu się z Tobą zgodzę - chce jeździć rowerem po drogach publicznych - rejestracja i oc - reszta rowerów na ścieżki rowerowe oraz na chodnik z zastrzeżeniem, że pieszy na chodniku ma się czuć bezpiecznie

i rowerzystom też odbierać za nieprzestrzeganie przepisów.... a sorry, rowerzystom nie ma czego odebrać.

dostał 2 tysiące mandatu

Z tym że rowerzysta nie zajechał mu drogi. Stwierdził że nie będzie skręcał i został na swoim pasie (zjechanie do osi jezdni, nie było zmianą pasa), a Audi go staranowało wykonując manewr zmiany pasa kończąc wyprzedzanie. Zmieniał pas szybko, bo z naprzeciwka już coś jechało. Myślał że zdąży, pewnie nawet rowerzysty nie widzial. Rowerzysta nie ma obowiązku jechać swoim pasem tak, żeby umożliwić mu bezpieczne zakończenie manewru wyprzedzania 😅 To wyprzedzający ma obowiązek zaplanować tak wyprzedzanie, żeby zdążyć wyprzedzić i nikogo nie staranować...

Mam nadzieję że nie posiadasz prawa jazdy, nie jeździsz samochodem i nigdy nie będziesz.

Dokładnie jak piszą pozostali, nie można porównywać tych dwóch sytuacji, bo stały się w miejscach, w których są inne oznakowania i zasady zachowania.

Ten film z kolizją z radiowozem tam nie było skrzyżowania nie było linii ciągłej więc kierowca radiowozu zajechał drogę, bo wjazd do lasu nie jest skrzyżowaniem.

Podwójna ciągła, przejście dla pieszych i prawdopodobnie skrzyżowanie (widać z prawej strony wlot), to jest podstawa. Przejście z ustawionym wysoko znakiem i sygnałem ostrzegawczym barwy żółtej, więc nie da się nie zauważyć. W dodatku beznadziejna infrastruktura dla rowerów uniemożliwiająca dalszą jazdę ulicą.

@gomez13333 ja nie wiem, że jak ktoś pokazuje drugą stronę zagadnienia, to ludzie Twojego pokroju albo pytają o prawo jazdy, albo nakazują oddać. A więc jeszcze raz. Kierowca audi strzelił sobie kumulację, to niewątpliwe. Ale przyczyną wypadku był nieodpowiedzialny, niewłaściwy manewr rowerzysty. Powtarzam. Gdyby audi zgarnęło pieszego na pasach albo tegoż rowerzystę, który by zjechał do prawej a nie do lewej i następnie przeprowadzał rower, byłoby jedynym winnym wypadku. W sytuacji na filmie to rower zajechał drogę audi, a wykroczenia audi, choć powinny być ukarane, były wtórne jeśli chodzi o ten wypadek.

Jprdl podwójna ciągła, skrzyżowanie, przejście dla pieszych. Ty masz prawo jazdy?.

@Stanisław Szewczak to, że nie były namalowane nie znaczy że ich tam nie powinno być. Kierowca nie miał prawa jechać tamtym pasem, a rowerzysta nie miał prawa mu zajeżdżać drogi i kropka.

@Andrzej Janik 6:01

@Stanisław Szewczak rowerzysta też przecinał podwójną ciągłą i też nie miał prawa się tam znaleźć

omgoat ale kierowca audi bez OC, badania technicznego i prawa jazdy uważać już nie musi! Jak tu nie kochać Polski.

@Choobo flex rowerzysta jest winny bo się nie upewnił czy może skręcać tylko na pałę jedzie!!!! powinien zsiąść i przeprowadzić rower co sugeruje sam prowadzący!!!! cały odcinek jest o tym, że rowerzyści mają UWAŻAĆ nawet gdy mają pierwszeństwo!!!!

@struś pędzisraczka tłumaczyłem już na przykładzie tej jednokierunkowej. To nic, że ktoś jechał pod prąd, gdyby pojazd ustąpił pierwszeństwa temu, który porusza się drogą z pierwszeństwem do zdarzenia by nie doszło. Podobnie tutaj. Ponieważ zdarzenie nie miało miejsca na pasach jego przyczyną był nagły manewr zajezdzajacy drogę audi. To, że wyprzedzał m miejscu niedozwolonym co najwyżej przybiło się, ale nie było powodem zdarzenia.

@struś pędzisraczka nie!!! Nie o to chodzi. Zakładasz, że kierowca audi choć mógł wyhamować to tego nie zrobił. Ja uważam, że jednak nie.

@struś pędzisraczka oczywiście, że nie, ale nikt nie jest alfą i omegą. Jakbyś wiedział, że się przewrócisz, to byś się położył. Myślę, że dla kierowcy Audi ten była to nauka, niezależnie od tego kogo ostatecznie uznano winnym.

Powiedziało EGO

dokladnie powinien być zakaz jazdy ulicami więcej ścieżek niech budują ale rowerzyśći powinni płacić PODATEK DROGOWY i mieć potwierdzenie opłaty i policja niech to egzekwuje a jak nie mają kwitu to minimum 2 tysiące mandatu!!!! z jakiej racji te święte krowy ulicami jeżdżą??????

smętne bzdury piszesz i tyle.

Proszę o choćby jeden przykład kraju rowerowego, jak Holandia czy Szwecja, gdzie są takie bzdurne ograniczenia dla rowerzystów.

@Mapinguari żeby się nie czuł bezkarny

po co mu robić reklamę?